Na początek musi być dużo opracowanej przeze mnie teorii, ale bez tego moja odpowiedź na tytułowe pytanie nie będzie zrozumiała.
Mafiokracja jest wtedy kiedy w sejmie podmiotami politycznymi są mafie polityczne. Mafie polityczne dostają się do Sejmu dzięki wyborom w okręgach wielomandatowych.
W politologii niestety nazywa się mafiokrację "demokracją" co powoduje kompletny chaos poznawczy, bo to są diametralnie różne ustroje, które powodują zupełnie inne zachowania narodu (naród - w znaczeniu wszyscy mieszkańcy państwa). Podobnie mafie polityczne nazywa się "partiami politycznymi" mimo że są to diametralnie różne organizacje.
Mafia polityczna jest organizacją hierarchiczną, zdyscyplinowaną, scentralizowaną, kadrową, budowaną odgórnie, wyrazistą ideowo, nakierowaną na opanowanie różnych instytucji państwa przede wszystkim sejmu. Mafia polityczna działa przede wszystkim dla własnych korzyści, aby mieć dobry wynik wyboczy musi zdobyć dużą klientelę.
Partie polityczne działające w demokracji są zupełnie inne. Są to organizacje obywatelskie, komitetowe, zdecentralizowane, działające szeroko tylko w czasie wyborów dzięki pracy wolontariuszy, budowane są oddolnie, aparat nie ma swoich własnych celów te cele wyznaczają sobie równi posłowie kierując się dobrem wspólnym. Partie powstają gdy posłów wybiera się okręgach jednomandatowych.
Państwo mafiokratyczne działa bardzo źle. W instytucjach opanowanych przez mafie szerzy korupcja, nepotyzm, a nawet złodziejstwo. Zwiększa się w tych instytucjach bez potrzeby zatrudnienie aby przyjąć jak najwięcej swoich. Budżet jest zwiększany aby utrzymać ogromną biurokrację i aby były pieniądze na przekupywanie grup klientów. Podatki są zwiększane często ponad granicę wytrzymałości sektorów gospodarki nie mających dostatecznej ochrony mafijnej. Pojawia się bezrobocie, nędza i wiele innych patologii, gospodarka jest słaba, kryzys goni kryzys, są strajki, protesty, rozruchy.
Naród jest w mafiokracji głęboko podzielony na zwolenników różnych mafij. Niektórzy zostają złapani na ideologię, klienci są przekupywani pieniędzmi z budżetu. Mafie rywalizują o zwolenników często posługując się podłymi metodami: kłamstwami, pomówieniami, służbami, agentami, prowokacjami, czasami nie muszą kłamać tylko ujawniają niegodziwość przeciwników. W każdej klienteli budzi się nienawiść, agresja, nieufność, frustracja, poczucie krzywdy, winnymi są zawsze ludzie innych mafij.
Tyle teorii, posługując się nią odpowiem krótko na tytułowe pytanie.
Na Ukrainie jest wojna bo ma podły mafiokratyczny ustrój.
Jeśli naród jest jednolity i działania mafij politycznych nie przekraczają pewnych granic wyzysku i krzywdzenia to konflikty między zwolennikami różnych mafij polegają na utarczkach słownych, co najwyżej bijatyk, nie prowadzą do walk zbrojnych. Niestety na obszarze Ukrainy sprzed obecnej wojny naród nie był jednolity, były wyraźne różnice kulturowo-nacjonalne między regionami, mafie wykorzystały te różnice i zdobywały swoich zwolenników przede wszystkim w swoich regionach czyli podziały między mafiami nie były ideologiczne typu lewica-prawica tylko nacjonalistyczne. Konflikty nacjonalistyczne a wiele łatwiej się zmieniają się ze słownych w zbrojne, ze swoim to można się kłócić a obcy to nie człowiek, do gada można strzelać.
Bacz
